Zmiany nawyków żywieniowych gwarantujące trwały spadek masy ciała nie ograniczają się jedynie do tego co mamy na talerzu. To w jaki sposób się odżywiamy nie jest oderwane od reszty aspektów naszego życia. Tryb pracy, ilość czasu dla siebie, stopień aktywności fizycznej, stres, ciężar obowiązków - wszystko ma wpływ na nas i tym samym, pośrednio, na to jak się odżywiamy.
Często mówię pacjentom, że aby pomóc sobie we wprowadzeniu trwałych zmian warto nadać dużo wyższy priorytet żywieniu i aktywności fizycznej*. Co to właściwie oznacza?
Każdy z nas ma codzienne zajęcia, obowiązki, zadania, które powinien zrealizować. Gdzieś wśród tych wszystkich rzeczy do zrobienia jest również ugotowanie obiadu czy zrobienie przemyślanych zakupów. Jeśli ugotowanie smacznego i zdrowego posiłku zostawimy jako ostatnią rzecz z listy zadań, będzie najmniej ważna, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zabraknie nam motywacji i siły aby to zadanie zrealizować dobrze. Co się wówczas dzieje? Jemy śmieciowe, szybkie jedzenie; sięgamy po telefon i zamawiamy obiad, albo wcale go nie jemy zapychając się kanapkami i wieczornym podjadaniem. Obiad to około 1/3 z tego co jemy w ciągu całego dnia. Aż 1/3! To jak wygląda nasz obiad w 1/3 określa jak wygląda nasz cały dzień pod względem żywienia.
Pisałam już o logistyce czyli sztuce planowania. To bardzo istotne w każdym aspekcie naszego życia. Rozpoczęcie stosowania się do zaleceń/planu żywieniowego warto zacząć od stworzenia planu obiadów na cały tydzień. Obiady warto gotować na dwa dni aby zaoszczędzić czas i nie stać nad garami dzień w dzień. Od czasu do czasu celowo gotuję więcej niż na dwa dni i pozostałe porcje mrożę. To mój obiad awaryjny. Sama świadomość, że ma się opcję zdrowego, szybkiego obiadu z zamrażarki dużo daje - człowiek jest spokojniejszy, że "gdyby co" to można zawsze odgrzać, a dodatkowo jest to bardzo dobrym argumentem żeby nie zamawiać pizzy w obliczu braku czasu na gotowanie.
Po stworzeniu planu obiadowego zabieramy się za tworzenie listy zakupów aby mieć pewność, że będziemy mieć wszystkie składniki niezbędne do przygotowania zaplanowanych posiłków. Do listy dopisujemy produkty z których zamierzamy korzystać komponując pozostałe dania w ciągu dnia. I gotowe. Teraz pozostaje tylko przemęczyć się na zakupach.
Planując zyskujemy spokój. Sama świadomość, że jesteśmy przygotowani pomaga w trzymaniu się zaleceń - skoro mam w domu wszystko to, co jest dla mnie wskazane i będzie przybliżać mnie do celu to prawdopodobieństwo, że wybiorę coś "nieodpowiedniego" jest dużo mniejsze.
Czym jesteśmy bardziej zapracowani, zalatani, mamy mniej czasu wolnego, tym większą uwagę warto poświęcić samemu planowaniu. To naprawdę działa!
*rozumianej jako regularną aktywność fizyczną w celu zapewnienia zdrowia i dobrego samopoczucia; nie w kontekście samego spadku masy ciała.
0 Komentarze